Jeśli już jesteśmy przy temacie Igrzysk - chcę zasygnalizować pewną sprawę.
Dodam, że ja naprawdę rozumiem sytuację, kiedy wynik zmienia się w sekundzie i już kilka chwil później trzeba aktualizować stronę.
Ale czy to zwalnia nas z tego, by dbać o poprawność?
Chyba jednak nie...
Ja rozumiem, że w pośpiechu różne błędy mogą się pojawić, ale głęboko wierzę (nie chcę się chwalić, że posiadam taką wiedzę :D ) w to, że te błędy można poprawić.
A mimo wszystko się tego nie robi.
Dlaczego?
Oto jest zagadka dnia!
A tymczasem wrzucam kolejne upolowane błędy:
Czy w obydwa punkty muszę komentować?
Nie muszę, ale mogę - co uczynię.
Niechlujstwo.
W porządku, rozwinę komentarz:
Powiedzieć by można: "Niech wrzucą w Worda i niech im sprawdzi" - niestety, w tym przypadku sprawa nie jest taka prosta.
Po pierwsze:
Na nieszczęście Pana Redaktora (wybaczcie, ucięłam drugą część tekstu, więc nie mam pojęcia, któż stworzył ten twór - na swoje usprawiedliwienie mam to, że nie było tam nic ciekawego - czyt. nie było błędów ;o) ) takie słowo jak "pryz" występuje w języku polskim. Znaczenie ma całkowicie niezwiązane z tematyką sportową (za google: "w prawie morskim: zdobycz wojenna w postaci skonfiskowanej cywilnej jednostki, pływającej pod banderą nieprzyjacielskiego państwa (...)" ), więc jak nie patrzeć na ten dziwny twór, nasuwa się jedno słowo: niechlujstwo.
Z drugim podkreśleniem jest mniej problemów, łatwiej wytłumaczyć błąd: otóż powinno być "żywo", jest "żywi" - spójrzcie na klawiaturę, przecież klawisze "i" oraz "o" są tak blisko siebie, że można wybaczyć ten mały błąd.
Otóż - nie można, Panie Redaktorze.
Trochę wstyd, co nie?
Jako że z natury cholera ze mnie czepialska, muszę skomentować podpis pod zdjęciem.
Cóż widzimy na załączonym obrazku?
Dwie panie podczas meczu w piłkę nożną. Tytułowe "Puste miejsca" są w tle.
Gdybym była odpowiedzialna za podpis owego zdjęcia (marzenia...), zamieściłabym tam tekst: "Płaski brzuszek zawodniczki, w tle można zauważyć puste miejsca na trybunach".
No dobra, żart taki.
Wiem, suchar.
Na serio wrzuciłabym coś w stylu: "W tle zdjęcia można zauważyć puste miejsca na trybunach".
Ale na pewno nie zgodziłabym się na twór, który mogliśmy przeczytać na tvn24.pl!
Tam nie ma trybun! Tam są zawodniczki! Zawsze przecież najważniejszy na zdjęciu jest pierwszy plan!
Jeśli nie - należy to zasygnalizować, najlepiej odpowiednim podpisem.
Peace!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz