niedziela, 30 września 2012




Eh, nie wiem czemu, ale jak czytałam ten tekst, to "z automatu" przeczytałam "nauczycielkę o małym rozmiarze..." ;)

A na serio - na klawiaturze "o" jest baaaaardzo daleko od "z" - więc... jakim cudem?!  


@Radek, dzięki za screen! 

Czekam na kolejne! 
:)

piątek, 21 września 2012

Kolejny screen!
Napiszę tylko tyle:
Pani Anno Stańczyk, Autorko artykułu, w kalejdoskopie wszystko może się zmieniać, a nie toczyć.


Dziękuję za uwagę.


A, zapomniałabym - @Ola, dzięki za link!

czwartek, 20 września 2012


I nowy screen od czytelnika! 
Dzięki, @Ola! (niestety, dostałam go w takiej formie - bez zaznaczeń na czerwono, oczywiście - więc nie mogę podać źródła. Może to i lepiej? 

Do autora:
Ja powiem tylko tyle:
Kończ Waść, wstydu oszczędź...!

Nie umiesz Pan odmieniać? To Pan nie pisz.
Powinno być: 
A pasowanie polegające na klęczeniu przez dziewczynkę przed dorosłym mężczyzną i zlizywaniu mu z kolan bitej śmietanki bądź dotykaniu nosem pianki do golenia porównuje do innej sytuacji: - To jest tak, jakby w firmie szef poprosił sekretarkę o zlizywanie mu czegoś z kolan.

Na czerwono (na screenie krecha pionowa) "zagubione" słowo. 

Chyba otworzę biuro słów znalezionych.


Jeszcze raz: dzięki, @Ola! 


piątek, 7 września 2012



Oj, no, mnie uczono, że "fragment" to rodzaj męski. Dla panów z "tivien warszawa" - rodzaj żeński :)


Mam kolejne zgłoszenie od czytelnika!

Dzięki, @Natasza!

Przy okazji zacytuję urywek wiadomości, którą otrzymałam:
"Powinno być NA WOLI. Co jak co ale dziennikarze Stołecznej powinni wiedzieć jak to zapisać :/
Słoiki jedne."


Pozdrawiam!